Byliście w Lizbonie?
Jeśli tak, to powspominajcie wraz ze mną to cudne miejsce.
Jeśli nie, to zapraszam na krótki spacer uliczkami tego miasta.
I zachęcam do odwiedzenia Portugalii.
Emma w podróży
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
Bardzo miłe to chwile. Lizbona ma w sobie coś takiego, że z wielką chęcią rzuciłbym wszystkie plany i wybrałbym się właśnie tam. Jednak zdrowy rozsądek podpowiada mi, żebym tego nie robił. Miasto wygląda na Twoich zdjęciach ciepło, kolorowo po prostu przyjemnie i przyjaźnie. I ten tramwaj :) Jeśli nie w tym roku, to przyszłym już na pewno mam zamiar odwiedzić Portugalię.
OdpowiedzUsuńkoniecznie koniecznie koniecznie! wyczekuję Twoich relacji :)
UsuńDo Lizbony zawsze:) Dzieki za przyjemny spacer.
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńByłam w Lizbonie, pokochałam najbardziej ze wszystkich stolic europejskich. U w i e l b i a m to miasto. Miejsca wokół, plaże, wszystko, jedzenie i ludzi, muzykę, sardynki, festy, dzielnice, mozaiki, żółte tramwaje. Nawet upał tam był niczym.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Lizboną od A do Z.!
tak tak tak! zgadzam się w 100%! :)
UsuńPozdrawiam
Jestem zachwycona, szczególnie tymi wąskimi uliczkami:)
OdpowiedzUsuńniezwykle przyjemnie się nimi spacerowało
UsuńPiękna! Może w przyszłym roku uda mi się tam pojechać. mam nadzieję, że tak :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
UsuńNie byłam niestety, ale cały czas mam na swojej liście Lizbonę:)
OdpowiedzUsuńnie skreślaj! :)
UsuńDawno mi się marzy. Jest taka piękna... Twe Twoje uliczki na zdjęciach............. :)
OdpowiedzUsuńCiągle się nie składa... :(
za mną też długo chodziła, złoży się i Tobie!
UsuńUściski!
Hihi, jest nawet mój ulubiony elegancki pan malujący kawą :)
OdpowiedzUsuńjej jaki on był cudny! nie mogłam się na niego napatrzeć :)
Usuń